Osobiście nigdy mnie szef na takie targi nie wysyłał, ale bywam, więc widzę
mniej więcej jak ludzie się do tego szykują.
Foldery, ulotki, wizytówki - obowiązkowe, do tego jakieś ciekawie opracowane systemy targowe jak z takich drukowanych w
http://www.polastudio.pl/oferta/systemy-wystawiennicze.html - konieczni widoczne z daleka, bo ludzie jednak są w większości wzrokowcami, więc im lepiej widzą dane stoisko, tym chętniej podchodzą.
No i kompetentne osoby w takim miejscu też muszą być.
Wiadomo.