Mnie się takie hotele podobają, można w nich spędzać czas w związku z różnymi okazjami. Przykładowo na Mazurach jest Księżycowy Dworek (dwór to nie zamek, ale to też nietypowe hotelarskie budownictwo), który oprócz standardowej oferty konferencyjno-wypoczynkowej organizuje również weekendy dla singli, realizując hasło
Księżycowy Dworek Łączy w Pary. Chodzi o to, że grupa osób w podobnym wieku, z różnych zakątków Polski, przyjeżdża na zorganizowany pobyt, w trakcie którego personel zapewnia liczne atrakcje, m.in. szybkie randki, zawody sportowe, zwiedzanie Wilczego Szańca, kino, romantyczne kolacje, potańcówki. Przyznacie, że w takiej ciekawej scenerii ma to jak najbardziej sens, jakoś nie wyobrażam sobie taki weekend "tematyczny" spędzić w nowoczesnym hotelu położonym w dużym mieście.