Jeszcze niedawno uważałam, że zwyczajnie nie mam czasu na makijaż przed pracą. To była moja absolutna zmora, a o cieniach do powiek nawet nie było mowy! Zorientowałam się jednak, że wyglądam po prostu na kobietę nie zadbaną..moje koleżanki codziennie wyglądają jak milion dolarów, a ja jak szara myszka. Postanowiłam, że postaram się troszkę bardziej w tej kwestii. Powiem Wam, że z podkładem, pudrem i rzęsami nie miałam żadnych problemów. Schody zaczęły się gdy sięgnęłam po cienie do powiek. Nie miałam żadnego, porządnego zestawu pędzli, więc postanowiłam, że trzeba sobie takowy sprawić. Od razu chciałam postawić na jakiegoś pewniaka, więc w sieci szukałam porad. Na chwilę obecną, jeśli macie podobny problem to w stu procentach polecam Wam zapoznać się z tym wpisem:
https://toolsforbeauty.eu/blog/jak-wybr ... do-powiek/ ja właśnie dzięki niemu wybrałam pędzle do powiek, które rewelacyjnie mi się sprawdzają już od kilku miesięcy! Mam nadzieje, że moja krótka historia troszkę Was zmotywuje i ułatwi co nieco w kwestii wyboru pędzli